319874
Książka
W koszyku
Wasilewska : czarno-biała / Piotr Lipiński. - Wydanie I. - Wołowiec : Wydawnictwo Czarne, 2023. - 323, [4] strony ; 22 cm.
(Reportaż)
Dla jednych renegatka, kolaborantka i zdrajczyni. Dla drugich – bohaterka, wybawicielka, dzielna przywódczyni Polaków w ZSRR. Opinie o Wandzie Wasilewskiej zawsze były skrajne, a jej zwolennikom i krytykom nigdy nie udało się dojść do porozumienia. Aleksander Wat opowiadał o niej: „Niezbadana jest dusza kobiet fanatycznych, świętych Teres komunizmu. To są mistyczki, które nie widzą rzeczywistość, raczej widzą inną rzeczywistość, której my nie widzimy”. Jak więc wyglądała rzeczywistość Wandy Wasilewskiej?
Jej droga do komunizmu była nietypowa – urodziła się w inteligenckim domu wywodzącym się z kresowej podupadłej szlachty. Bez względu na epokę i ustrój jej rodzina nienawidziła Rosji, a Wandę i jej siostry wychowano w kulcie Józefa Piłsudskiego. Ją jednak z czasem, na przekór ojcu, coraz bardziej fascynował Związek Radziecki. Z postępowej przedwojennej socjalistki i emancypantki zrodziła się twarda komunistka. I choć jako jedna z nielicznych kobiet w polityce niejednokrotnie trafiła na szklany sufit, dzięki zaciekłości, dyscyplinie i ślepemu oddaniu dostała się do grona najbardziej zaufanych ludzi Stalina. Założycielka Związku Patriotów Polskich, negująca zbrodnie w Katyniu, nienawidząca wszystkiego, co wiązało się z przedwojenną Polską, z AK-owskim podziemiem i emigracyjnym rządem premiera Sikorskiego. Wasilewska robiła wszystko, by służyć stalinowskiemu reżimowi. Jednak im bliżej było końca wojny, tym mniej zdawała się potrzebna, a jej bezgraniczne oddanie stało się przekleństwem. I choć w czasach Gomułki trafiła do politycznego czyśćca, „Sowietką” pozostała świadomie do końca życia.
"Naukowo Wandą Wasilewską zajmowały się głównie kobiety. W PRL-u jej biografie napisały Helena Zatorska i Eleonora Syzdek. W ostatnich latach, już po upadku komunizmu, obszernie opisywały ją Joanna Szczęsna, Marci Shore i Agnieszka Mrozik. Jak gdyby tej biografii bali się mężczyźni. Albo – co jeszcze gorsze – nie dostrzegali jej. Bałem się więc pisać o Wandzie Wasilewskiej, bo nigdy dotąd nie próbowałem w książce zawrzeć życia żadnej kobiety. Ale tym mocniej fascynowało mnie to, jak niesamowita była przedwojenna historia kobiet, które próbowały zaistnieć w polityce – i właściwie w życiu – na równi z mężczyznami. Jak wiele zmieniło się w zaledwie sto lat od tamtych czasów i jak wiele pozostało zaskakująco niezmienne." (Piotr Lipiński)
Pliki multimedialne:
Status dostępności:
Wypożyczalnia Główna
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 384872, 387347, 388567 (3 egz.)
Strefa uwag:
Uwaga ogólna
Egzemplarze 387347 i 388567 z autografem Autora.
Uwaga dotycząca bibliografii
Bibliografia na stronach 315-[324].
Recenzje:
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej